Higiena rąk jest niezwykle istotna zwłaszcza wśród najmłodszych, którzy poznają świat za pomocą zmysłów, często nieświadomie narażając się na ryzyko przeniesienia szkodliwych drobnoustrojów do ust.
Nawyk prawidłowego mycia dłoni warto zacząć wyrabiać jak najwcześniej.
Jak się do tego zabrać i wytłumaczyć dziecku znaczenie tej nudnej czynności?
Najlepiej przez zabawę. Z pomocą jak zawsze przychodzi literatura i wydawnictwo @ z fantastyczną książeczka "Myjemy rączki, o tak".
Dziczek Mati oraz lisek Franek uwielbiają bawić się w błotku. Pochłonięci zabawą i odkrywaniem świata zapominają o tak ważnej czynności jak mycie rąk. Wszystko jest ciekawsze i ważniejsze, szkoda więc marnować czas na tak prozaiczne czynności.
Po zakończonej zabawie oraz skorzystaniu z toalety Mati pospiesznie ochlapuje ręce samą wodą zapominając o mydle. Na szczęście jego przyjściel doskonale zdaje sobie sprawę jak duże znaczenie ma prawidłowa higiena.
Franek opowiada Matiemu co to są bakterie i jakie zagrożenie stanowią dla zdrowia, dlaczego nie wolno używać cudzego ręcznika oraz wspólnych sztućców, a także w jaki sposób chronić siebie oraz innych przed zarazkami.
W książce znajdziemy szczegółową instrukcję mycia rąk, a sympatyczny wierszyk, który możemy recytować wraz z dziećmi podczas mycia umili tę nudną czynność sprawiając, że czas poświęcony na higienę zleci niepostrzeżenie.
Na końcu książeczki autorka umieściła skrót najważniejszych informacji oraz wskazówki co robić by niepotrzebnie nie narażać się na działanie drobnoustrojów z zaznaczeniem, że powinniśmy dbać nie tylko o własne zdrowie, ale również zdrowie innych osób przebywających w naszym towarzystwie.
Ta pełna humoru, urocza książeczka pomaga dzieciom zrozumieć sens dbania o higienę oraz stanowi świetny pretekst do rozpoczęcia rozmowy o tym istotnym aspekcie naszego życia, który niestety sami często bagatelizujemy.
"Myjemy łapki, o tak! Opowieść o higienie"
Autor: Julia Velmert
Wydawnictwo Jedność
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz