Dzisiaj mam dla was fantastyczną, jedyną w swoim rodzaju, wyjątkowo oryginalną i nietypową książkę, która uwydatnia piękno języka polskiego podkreślając jego niezwykłe brzmienie.
W tajemniczej krainie, zakopane głęboko w szuwarach cicho i spokojnie śpią dźwięki, które w zupełnie niespodziewany sposób zostają wyrwane ze słodkich objęć snów i w trybie natychmiastowym wezwane na dwór króla Chrzęstona.
Szajka skrzydlatych trzepotów, krztyna pędzących tycich chrobotów, stwory trzeszczące, chrupoty chrzęszczące ruszają na pilne wezwanie władcy. W jakim celu? Tego dowiecie się podczas lektury.
Ta mistrzowsko skonstruowana książka pełna jest nieoczywistych dźwięków - świstów, szelestów, chrobotów. To pomysłowy łamaniec językowy, który może pomóc podczas ćwiczeń logopedycznych usprawniających pracę aparatu mowy, chociaż głośna lektura stanowi nie lada wyzwanie nawet dla osoby dorosłej.
Wsłuchanie w kojący rytm wiersza opowiadającego historię wędrówki dźwięków niespodziewanie wezwanych na dwór króla stanowi bodziec dla dziecięcej wyobraźni. Nagromadzenie wyrazów brzmiących w specyficzny dla języka polskiego, szeleszczący sposób sprawia, że całość brzmi lirycznie i niespotykanie.
"Szmeranie" to małe arcydzieło w zaskakującej formie. Oprócz ciekawej warstwy literackiej zachwyca również grafiką. Dźwięk został ubrany w niezwykłe kształty, niczym rodem wyjęte z marzeń sennych przedszkolaka.
Mieliście już okazję czytać ten tytuł?
"Szmeranie"
Aleksandra Michalczuk
Wydawnictwo Sto Stron
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz