14:20

Zabij mnie, tato - Stefan Darda

Co może czuć rodzic gdy od swojego dziecka usłyszy prośbę - Zabij mnie? Co jeśli poczucie winy i ból psychiczny jest tak wielki, że tylko śmierć zdaje się mieć sens, ale brak odwagi by zrobić to samemu? Co zrobić gdy świat się wali i nie widzi się sensu dalszego życia, a ukojenie może przynieść jedynie śmierć? 

Zdzisław Mokryna, emerytowany policjant, przeprowadza się do Rykowa, by uciec od zgiełku wielkiego miasta, zapomnieć o problemach i wieść spokojne, bezstresowe życie w samotności. Jego plany ulegają zmianie gdy poznaje Kamila Szykowiaka, właściciela lokalnej pizzerii. Zdzisław szybko zostaje przyjacielem rodziny Szykowiaków, którzy tworzą zwartą, szczęśliwą gromadkę - rodzice i trzy córki. Wszystko zmienia się w momencie gdy najstarsza córka zaczyna dojrzewać. Z grzecznej, potulnej dziewczynki staje się zbuntowaną nastolatków, którą ciężko okiełznać. Pewnego dnia zachowanie kapryśnego i rozwydrzonego dziecka doprowadza do tragedii o niewyobrażalnych konsekwencjach. Jedna nieprzemyślana decyzja i głupi błąd sprawiają, że szczęście całej rodziny legło w gruzach.

"Zabij mnie, tato" to książka, której sielankowy początek zmienia się w mrożącą krew w żyłach historię, trzymającą w napięciu do granic możliwości. Jest to opowieść, która zapada w pamięci na długo i pozostawia po sobie trwały ślad. Napisana w sposób niezwykle wiarygodny staje się w pewnym sensie kalką rzeczywistości. Taka historia mogła wydarzyć się naprawdę i to jest w niej najbardziej przerażające. 
Autor opisuje szarą, polską mentalność. Tragedia wzbudza niezdrową fascynację, media manipulują opinią publiczną pokazując jedynie to, co uważają za słuszne często zniekształcając rzeczywistość i szukając taniej sensacji. Poboczni obserwatorzy nie stronią od plotek, często wydając krzywdzące i nieprawdziwe opinie, które przynoszą więcej szkody niż pożytku. System i prawo zawodzi, błędy popełniane przez organy instytucji publicznych oraz luki prawne przyczyniają się do tragedii zamiast im zapobiegać. Darda zwrócił uwagę na globalny problem znieczulicy. Gdy temat się znudzi jego miejsce na pierwszych stronach gazet zajmuje kolejny, równie sensacyjny. Ci, których tragedia nie dotyczy szybko o niej zapominają, a ci, którzy zostali skrzywdzeni sami muszę borykać się ze swoim bólem i stratą.

Książka daje wiele do myślenia. Pokazuje jak jedno nieporozumienie może wpłynąć na losy, szczęście i życie całej rodziny. Wraz z bohaterami krok po kroku przeżywamy ich tragedię, mamy wgląd w ich uczucia, sprzeczne emocje, rozpacz i bezsilność. Co w takiej sytuacji czuje osoba pokrzywdzona? Czy w tym przypadku lepiej jest całe życie borykać się z niszczącym, stale powracającym poczuciem winy, czy zakończyć swoje cierpienie w wiadomy sposób? Tutaj można by dyskutować o humanitaryzmie, wyborze mniejszego zła, czasami to najbardziej okrutne rozwiązanie wydaje się mieć najwięcej sensu.

"Zabij mnie, tato" to pierwsza pozycja w dorobku pisarza jaką miałam okazję czytać i z pewnością nie ostatnia. Porusza najgłębiej skrywane emocje: wzrusza, przeraża, szokuje, momentami nawet lekko irytuje, jednakże nie pozostawia obojętnym. 
__________________________________________

Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 15 listopada 2015
Ilość stron: 432

5 komentarzy:

  1. Czytałam, mocna i wciągająca powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam wszystkie powieści tego autora i zakochiwałam się w każdej z nich... ma on w sobie dar pisania, to trzeba przyznać :) Uwielbiam!
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. O, o Dardzie nie słyszałam zbyt wiele. Ale teraz wiem, że mam co nadrabiać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i również przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna recenzja!
    Szczerze mnie tą książką zaciekawiłaś!
    Myślę, że warto będzie po nią sięgnąć, bo zauważyłam, że porusza ważne tematy!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Zatopiona w lekturze , Blogger