11:13

Natasha Walker "Tajemnice Emmy: Początek"


Emma to kobieta wyzwolona, świadoma swoich pragnień i potrzeb, bez zbędnych skrupułów realizuje najskrytsze fantazje erotyczne. Na przeszkodzie do seksualnego spełnienia nie stanie jej nic, nawet mąż, któremu wierność dochowała przez 89 dni.
Wieść o tym, że Emma postanowiła wyjść za mąż była szokująca dla niejednego wielbiciela jej wdzięków. Kobieta, w szerokich kręgach, znana ze swojego swobodnego podejścia do życia nie była widziana w roli wiernej żony i gospodyni domowej. Emma nie zawiodła swoich wiernych „fanów” i po trzech miesiącach bycia kochającą żoną wróciła do dawnych nawyków, spełniając swoje dzikie fantazje poza sypialnią małżeńską.
Głównym obiektem pożądania dojrzałej kobiety staje się osiemnastoletni syn sąsiadów, Jonas. Nieśmiały chłopiec, w którym dopiero budzi się drzemiąca męskość, staje się obiektem wyuzdanych ataków. Emma uwodzi nastolatka i wprowadza go w świat zmysłowych rozkoszy.

„Tajemnice Emmy: Początki” to śmiała lektura, w której przeważają opisy aktów seksualnych oraz niczym nieskrępowane marzenia głównej bohaterki, dość śmiałe fantazje erotyczne przeplatają się z opisami bezpruderyjnego seksu.
Akcja jest znikoma, dialogi dość ubogie, momentami pozbawione sensu, a całość napisana prostym, nieskomplikowanym językiem.
Autorka nie wysiliła się na tyle by wniknąć w głąb psychiki bohaterów i przeanalizować ich postępowania. Emma przedstawiona jest jako kobieta podążająca za swoimi instynktami i pragnieniami, dla której najważniejsze jest spełnienie erotyczne. Puszcza wodze fantazji i nie cofnie się przed niczym by osiągnąć upragnione cel.
Trochę inaczej wygląda sprawa z Jonasem, zachowania młodego mężczyzny przed i po akcie znacznie różnią się od siebie. Emma sprawiła, że nastolatek stał się prowokacyjnym, świadomym swojej wartości samcem, który patrzy na kobiety jedynie przez pryzmat seksualności i fizycznej atrakcyjności.

Na chwilę obecną książki erotyczne zalewają rynek wydawniczy. Po premierze słynnej trylogii o Grey'u nastała moda na opowieści o wyzwolonym seksie, pomimo tego nie miałam jeszcze okazji spotkać się z czymś takim jak dobry erotyk. Wiele jeszcze brakuje lekturom tego typu do miana dobrej literatury. W tym momencie erotyki kojarzą mi się z płytkimi, pozbawionymi głębszego sensu historyjkami pisanymi jedynie po to by zaspokoić potrzebę rynku.

„Tajemnice Emmy: Początki” w kategorii współczesna książka erotyczna sprawdza się znakomicie. Pieprzna historyjka jest na pierwszym miejscu, reszta schodzi na dalszy plan. Opowieść stworzona przez Natashę Walker może wywoływać kontrowersję i szokować, dlatego nie każdemu przypadnie do gustu. Nie ma tutaj miejsca na wznioślejsze uczucia, jest za to czysty seks, pozbawiony głębszych emocji.



Tytuł oryginalny: The Secret Lives of Emma: Beginnings
Tłumaczenie: Monika Wyrwas - Wiśniewska

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: Luty 2013
Ilość stron: 208

11 komentarzy:

  1. Ciekawe jak długo będzie trwał ten szał na erotyki... Nie czytałam na razie żadnego, bo jakoś nie bawią mnie książki, gdzie zamiast sensownego dialogu są non stop sceny seksu. Tego typu literatura kojarzy mi się tak samo jak Tobie. Zamierzam z czystej ciekawości przeczytać jedynie ,,Pięćdziesiąt twarzy Greya".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była moda na wampiry, teraz moda na powieści erotyczne, ciekawe co nadciągnie później ;) "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" nie przypadło mi do gustu, taki harlekin z bardziej rozbudowaną fabułą.

      Usuń
  2. Szał na powieści erotyczne póki co mi nie przeszkadza. Wszystko dlatego, że taka tego typu powieści strasznie mnie wciągają. "Tajemnice Emmy" już czekają na mojej półce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie przyjemnej lektury życzę i czekam na opinię ;)

      Usuń
  3. Podpisuje się pod twoją recenzją w 100 %.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ciągnie mnie do tej książki wcale... ;) Erotyki to dla mnie trudny temat, choć cały czas próbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie z wampirami :) wciąż się nie mogę przekonać :)

      Usuń
  5. Lubię kontrowersję w książkach, więc to lektura dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dodatkowo lubisz erotyki to jak najbardziej polecam :)

      Usuń
  6. :-) Przeczytałam w komentarzu że Ci z wampirami nie po drodze. To tak jak u mnie, a z erotykami jak najbardziej ;-) Niestety tego nie wydano w formacie na mój czytnik więc chwilowo nie ma szans bym przeczytała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę czytnika :) mam nadzieję, że marzenia o takim cudzie kiedyś się spełnią ;)

      Usuń

Copyright © Zatopiona w lekturze , Blogger