19:33

Anna Klejzerowicz "Cień gejszy"

Rok 1905 - Japonia
W swoim domu zostaje zamordowany oficer niemieckiej marynarki wraz ze swoją japońską kochanką i jej służącą. Sprawca po splądrowaniu domu ucieka. Nigdy nie zostaje ujęty, motywy jakie nim kierowały nigdy nie wykryte.

Współczesność - Gdańsk.
Na forach internetowych pojawiają się dziwne posty podpisane imieniem i nazwiskiem jednego z trójmiejskich dziennikarzy - Emila Żądło. Główny zainteresowany upiera się, że nie ma z tym nic wspólnego. Jego zaniepokojenie wzrasta gdy odbiera kilka głuchych telefonów i wiadomości z pogróżkami. Gdyby tego było mało, w tajemniczych okolicznościach zaczynają ginąć ludzie, a większość morderstw pozorowanych jest na wypadki. Wszystkie ofiary powiązane są ze starymi japońskimi drzeworytami, na których uwieczniony zostaje portret pięknej gejszy. Emil - wplątany w sprawę - pomaga policji w rozwikłaniu zagadki. Przypadek sprawia, że staje się właścicielem tajemniczych drzeworytów wokół których rozgrywa się cała akcja.

Co wspólnego mają morderstwa popełnione w 1905 roku w Japonii z morderstwami w Gdańsku? Jaką tajemnicę skrywają niepozorne drzeworyty?
Zbrodnia popełniona wiele lat temu wciąż zbiera żniwa, komuś usilnie zależy by pewne sprawy nigdy nie ujrzały światła dziennego.

Piękna okładka, wartka, oryginalna intryga i klimat Japoński - kolejna książka wobec, której trudno pozostać obojętnym. Doskonały kąsek nie tylko dla wielbicieli kryminałów, ale przede wszystkim dla miłośników kultury Japońskiej. Pomimo akcji rozgrywanej w Trójmieście na każdej stronie czuć powiew kultury Dalekiego Wschodu. Wielkie brawa dla autorki za sprytne wplątanie w wątek kryminalny elementów sztuki i historii japońskiej.

Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie, wręcz ciężko się od niej oderwać i pożegnać z tak sympatycznymi postaciami wykreowanymi przez Panią Klejzerowicz. Plastyczne obrazy Gdańska sprawiają, że czujemy się tak jakbyśmy razem z bohaterami podążali nadmorskimi uliczkami wspólnie odkrywając tajemnicę skrywaną przez blisko sto lat.




Wydawnictwo: Replika
Data wydania: Marzec 2011
Ilość stron: 252


9 komentarzy:

  1. Ciągle mam na nią chrapkę, a jeszcze nie udało mi się jej zdobyc:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam ją niedawno i rzeczywiście książka ciekawa. Również polecam:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie wiem... Mam mieszane uczucia co do tej książki. I tak się zastanawiam, i zastanawiam... i nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od jakiegoś czasu wodzę oczyma za tą ksiązką. Bardzo bym chciał ją przeczytać, tym bardziej, że recenzja pozytywna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Był czas, że miałam chęć ją przeczytać, ale teraz obawiam się, że pozostał tylko cień tamtego czasu... Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. książek o tematyce japońskiej nie czytałam
    może niedługo zacznę

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo że jest to kryminał, których nie lubię to muszę to przeczytać. Uwielbiam Japonię i ta lektura wydaje mi się być bardzo ciekawa;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie byłam przekonana do tej książki i wciąż nie jestem, ale może jeszcze kilka opinii i się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Zatopiona w lekturze , Blogger