13:46

Auta, maszyny, pojazdy i wszystko do jazdy


Jeżeli szukacie książki, która zajmie wasze dzieciaki na długie godziny to mam dla was coś idealnego. To prawdziwa gratka dla miłośników pojazdów wszelkiego typu zarówno tych prawdziwych jak i tych z rzeczywistością mających niewiele wspólnego.

Pewnego słonecznego dnia rodzina sympatycznych świnek wyrusza w pełną niesamowitych przygód podróż nad morze po drodze mijając masę niezwykłych pojazdów.
Ogórków, pączkowóz, gąsienicowóz, bananowóz to tylko niektóre z nich.

Na drodze jest naprawdę tłoczno. Wraz ze świnkami mijamy place budowy, dworzec kolejowy, lotnisko. Odwiedzamy gospodarstwo rolne, bierzemy udział w wyścigach samochodowych, jesteśmy świadkami wielkiego karambolu oraz akcji ratunkowej przeprowadzonej przez straż pożarną.
Policjantka Lisiczka ściga pirata drogowego, który rozjechał wszystkie parkometry i ani myśli się zatrzymać, Myszka Złota Rączka ma pełne łapki roboty wyciągając z opresji kolejne zniszczone auta, a maleńki Chrząszczunio chowa się w coraz to nowszych miejscach.

Po blisko 50 latach od dnia premiery książka bawi kolejne pokolenia.
Przyznam szczerze, że pierwsze wrażenie po zetknięciu z książką nie było pozytywne.
O ile nie mam nic przeciwko nadawaniu zwierzętom ludzkich cech, o tyle pomysł wplecenia do akcji utworu absurdalnych pojazdów pojawiających się na drodze zupełnie nie przypadł mi do gustu. Delikatnie mówiąc chaos tej książki totalnie mnie przytłoczył. 
Jednak mój 3- latek był zachwycony. Czytaliśmy wciąż i wciąż na nowo, aż w końcu zaczęłam doceniać potencjał i nieskończone możliwości interpretacji jakie daje. To właśnie po ten tytuł najczęściej sięgamy przed snem, za każdym razem odkrywając nowe, wcześniej nie zauważane szczegóły.  
Książkę można czytać na wiele sposobów koncentrując się na samym tekście lub ilustracjach, odnajdować dziwne lub nielogiczne elementy, rozwiązywać zagadki i zadania.

Gdzie schował się Chrzaszczunio? Co kryje się pod stertą śniegu na ciężarówce? Kto wezwał straż pożarną do płonącego samochodu? 

A gdyby jeszcze było wam mało to autor zadbał o to byście dowiedzieli się czym jest masa bitumiczna, co to amfibia lub na czym polega wyrąb lasu.

Nasz egzemplarz zabieramy ze sobą na wakacje. Jestem pewna, że dzięki tej książce połowę podróży mamy z głowy. Kto wie jakie nietypowe pojazdy uda nam się wypatrzyć na drodze🙂

Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa Wydawnictwo Babaryba

"Auta, maszyny, pojazdy i wszystko do jazdy"
Autor: Richard Scarry
Wydawnictwo Babaryba 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Zatopiona w lekturze , Blogger