Gorąca Hiszpania, przystojni
mężczyźni, namiętne uczucia i egzotyczny klimat, to wszystko
oferuje nam wydawnictwo Mira w kolejnym zbiorze „Opowieści z
pasją”, który akurat mam okazję zaprezentować. Gdy weźmiemy
jeszcze pod uwagę okładkę w soczyście pomarańczowym kolorze,
która wręcz sprawia, że czujemy smak tych słodkich owoców
dostajemy iście wakacyjną mieszankę, która przypomina nam
beztroskie dni spędzone kilka miesięcy temu.
Trzy romanse, trzech różnych autorek
opowiadają o gorących uczuciach, w których główne skrzypce grają
namiętni i pełni męskości Hiszpanie. Romanse zbudowane w
klasycznym stylu nie wyróżniają się niczym spośród wielu
innych. Jest to typowo kobieca lektura, w sam raz na lekką
niezobowiązującą przygodę z książką, która nie pozostawia po
sobie żadnego śladu ani refleksji.
„Wakacje w Andaluzji”
Podczas samotnych wakacji w Andaluzji
Lily poznaje przystojnego i bajecznie bogatego właściciela zespołu
hoteli, z którym wdaje się w romans. W wyniku niedopowiedzeń i gry
słów kochankowie mają o sobie mylne wyobrażenia. Złudzenia
zostają jednak szybko rozwiane, a po wakacyjnym romansie pozostaje
mały niesmak.
Kilka miesięcy później spotykają
się ponownie w dość nietypowych okolicznościach. Lily przeżyła
koszmar w życiu i zmieniła się nie do poznania. Co takiego
wydarzyło się w życiu kobiety i jaki miał w tym udział
przystojny Hiszpan?
„Wino, słońce, Barcelona”
Carrie pracuje nad kampanią reklamową
jednego z lokalnych producentów win. W trakcie lotu samolotem
zdradza swoją tajemnicę dotyczącą pracy przystojnemu sąsiadowi.
Jej zaskoczenie nie zna granic gdy na drugi dzień okazuje się, że
Maks jest właścicielem winnicy Santosów.. W wyniku zabawnych
zbiegów okoliczności oboje pakują się w sytuację prawie bez
wyjścia i są zmuszeni udawać narzeczonych. Jednak czy aby na pewno
jest to tylko gra?
„Tylko w Madrycie”
Grace aby ratować ojca, który
sprzeniewierzył miliony wyrusza w podróż do Madrytu by błagać
księcia Javiera o umorzenie długu. Warunek mężczyzny jest jeden,
dziewczyna musi zostać jego żoną, tylko po to by książę mógł
odziedziczyć przekazywany z pokolenia na pokolenie bank. Początkowe
opory Grace szybko słabną, przecież dla biednego ojca gotowa jest
zrobić wszystko. Podczas rocznego małżeństwa w życiu kochanków
dzieje się wiele, są wzloty i upadki, chwile radosne i te mniej,
jednak oboje są świadomi łączącego ich układu i zdają sobie
sprawę ze zbliżającego się rozstania. Tylko czy zabawa w
małżeństwo nie zmieniła się czasami w prawdziwe uczucie?
Jak to z opowiadaniami zazwyczaj bywa
jedne bardziej przypadają do gustu czytelnikowi, inne mniej. W tym
przypadku najkorzystniej wypada „Wino, słońce, Barcelona”.
Napisane przystępnym językiem, bez zbędnego gmatwania uczuć i
komplikowania sytuacji między kochankami z zabawnymi zwrotami akcji
i typowym happy endem w finale.
W „Wakacjach w Andaluzji” na uwagę
zasługuje próba retrospekcji jaką starała się stworzyć autorka
utworu.
Natomiast „Tylko w Madrycie” jest
opowiadaniem o wręcz baśniowej, nierealnej konstrukcji, trzeba nieć
niezłą wyobraźnie by stworzyć podobną fabułę :)
Tytuł oryginalny: Taste of space orange
Tłumaczenie: Dmitruk Marta, Słowiczanka Klaryssa, Pilawska Iwa
Wydawnictwo: Mira
Data wydania: Sierpień 2012
Liczba stron: 400
Ocena: 4/5
Brzmi ciekawie, na pewno przyjemnie czytać takie książki szczególnie teraz, gdy aura nie sprzyja :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i byłam z niej niezmiernie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę gdzieś wyjechać :) Ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na zimowe wieczory:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Opowieści z Pasją, więc z ogromną przyjemnością przeczytam "Smak hiszpańskich pomarańczy".
OdpowiedzUsuńSłyszałam już wiele o tej książce i zapowiada się całkiem ciekawie, ale zostawię ją sobie prawdopodobnie na przyszłe wakacje. Właśnie letnią porą lubię czytać takie lekkie opowieści :)
OdpowiedzUsuń