Londyn, lata 20 XX wieku.
Grace Rutherford, pracownica agencji
reklamowej, po godzinach dorabia jako felietonistka. Pod pseudonimem
Diamond Sharp opisuje nocne życie Londynu. Zna wszystkie najnowsze
trendy, obraca się w najmodniejszych klubach i towarzyszy sławnym
osobistościom. Prowadzi życie kobiety wyzwolonej, która nie boi
się swojego zdania i nie przejmuje opinią innych. Pije na umór,
pali papierosy i bezkarnie flirtuje z nieznajomymi mężczyznami. Po
godzinach sprawuje rolę idealnej cioci, siostry i córki. Po
tragicznej śmierci ojca i szwagra to ona przejmuje stanowisko głowy
rodziny i doskonale sobie z tym radzi.
Nancy, siostra Grace stanowi jej
przeciwieństwa. Cicha, spokojna i skromna zajmuje się wychowywaniem
dwójki małych dzieci. Jako młoda wdowa marzy jednak o wielkiej
miłości i powtórnym zamążpójściu.
Przeszłość panien Rutherford skrywa
pewną bolesną tajemnicę, której wyjawienie może zmienić ich
stosunek do rzeczywistości. Czy ich miłość siostrzana jest aż
tak czysta i idealna? Co takiego sprawiło, że Grace nie posiada nic
prócz pozornego szczęścia i zadziornego charakteru?
Jak na każdy romans przystało i tutaj
pojawia się wątek miłosny. W pewnym momencie wkraczają do akcji
dwaj przystojni mężczyźni. Brunet i blondyn, dobry i zły, ale czy
aby czasami pozory i w tym przypadku nie okażą się mylne? Co
takiego łączy tych dwóch tajemniczych panów walczących o serce
dziennikarki? Dlaczego pałają do siebie wzajemną nienawiścią?
Wersja, którego z nich okaże się prawdziwa. Czy Grace podąży za
głosem serca i dokona właściwego wyboru?
Anna Davis stworzyła niekonwencjonalny
romans, w którym tajemnice z przeszłości przeplatają się z
rzeczywistością. Uświadamia nam, że to, co było kiedyś ma
ogromny wpływ na nasze przyszłe życie, a popełnione błędy i
niewłaściwe wybory mogą nieść za sobą ogromne konsekwencje.
Każdy z bohaterów skrywa tajemnice,
które najchętniej wymazał by z pamięci, każdy ma coś do ukrycia
i nie do końca jest tym za kogo się podaje.
Lekki styl pisania autorki sprawia, że
książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością, a ciągłe zwroty
akcji i coraz to nowe sekrety wydobywane na światło dzienne dodają
lekturze dodatkowego smaczku i nutki pikanterii.
Książka pisana przez kobietę dla
kobiet, dlatego właśnie Panią ją polecam. Lektura w sam raz na
chwilę wieczornego relaksu i odrobinę zapomnienia.
Tytuł otyginalny: The Jewel Box
Tłumaczenie: Marcin Kiszela
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: Kwiecień 2012
Ocena: 4/6
Chyba na razie sobie odpuszczę. Nie bardzo lubię tego typu powieści...
OdpowiedzUsuńJuż samo osadzenie akcji w Londynie lat 20. sprawia, że mam ochotę na tę książkę. Poza tym chyba jesień tak mnie działa, że czuję podskórnie potrzebę jakiegoś romansidełka...
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, ale jakoś nie mogę zabrać się za jej czytanie... ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, gdyż fabuła wydaje się być interesująca :)
OdpowiedzUsuńczasem mam ochotę na tego typu książki, więc nie mówię "nie" :)
OdpowiedzUsuńChwila relaksu z taką książką, jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń