Uwaga!
Książka tylko dla osób o mocnych nerwach.
Sukkub - demon przybierający postać nieziemsko pięknej kobiety (często obdarzonej również atrybutami charakterystycznymi dla demonów, np. rogami albo kopytami), nawiedzająca mężczyzn we śnie i kusząca ich współżyciem seksualnym. Ezoteryczne pisma twierdzą, że sukkuby, oprócz wysysania energii życiowej i kuszenia mężczyzn współżyciem seksualnym, starają się także przejąć duszę ofiary poprzez stopniową, pogłębiającą się w niej demoralizację na tle seksualnym. *
"Sukkub" to książka, której od dawna szukałam, wulgarna i obrzydliwa, przesiąknięta brutalną przemocą i perwersyjnym seksem. Wstrząsa, zniesmacza, działa na psychikę i pozostawia po sobie trwały ślad. Znaleźć tu można wszelkie możliwe wynaturzenia (zadziwiające co ludziom przychodzi do głowy). Pełna sugestywnych i drobiazgowych opisów brutalnych morderstw, wyuzdanego seksu, bestialskich gwałtów i poniżenia. Mężczyźni w tej opowieści są marionetkami, niewolnikami zdanymi na łaskę lub niełaskę wynaturzonych fantazji niebezpiecznych kobiet, które gotowe są dosłownie na wszystko.
Jeśli wpadłeś w ręce Sukkuba jesteś stracony na zawsze, zabawi się tobą, wykorzysta, a potem podczas największej ekstazy brutalnie zamorduje i zje twoje wnętrzności.
Dla autora nie istnieje żadne tabu - kanibalizm, krwawe rytuały, najbardziej makabryczne i wyuzdane dewiacje, okrutne gwałty, słowem, w książce jest chyba wszystko co może sobie wyobrazić chory umysł psychopaty. Książka okraszona jest dużą dawką wulgaryzmów, które w niektórych momentach delikatnie mnie raziły, jest to jedyny zarzut jaki mogę postawić autorowi. Lektura spełniła wszelkie moje oczekiwania, wiedziałam czego mogę się spodziewać, sięgnęłam po tę historię świadomie i z pełną odpowiedzialnością. Jest to jedna z niewielu powieści, które mnie nie zawiodły, dostałam to czego chciałam i na pewno jeszcze nie raz wrócę do twórczości autora.
Fabułę książki można podzielić na dwie części, które w pewnym momencie splatają się w jedno.
Ann Slavik to ceniona prawniczka, która pochodzi z Lockwood, cichego i spokojnego miasteczka. W momencie kiedy planuje pierwszy od dawien dawna urlop, jej ojciec dostaje wylewu. Zrozpaczona kobieta jedzie wraz z rodziną do rodzinnego miasteczka. Przy okazji ma zamiar wyjaśnić znaczenie niepokojących snów, które nawiedzają ją regularnie od jakiegoś czasu. To co odkryje będzie gorsze od najgorszego koszmaru jaki jesteście w stanie sobie wyobrazić.
W tym samym czasie ze szpitala psychiatrycznego uciekają dwaj psychopaci. Jeden z nich jest wyjątkowo wulgarnym i brutalnych gwałcicielem, który ze swoimi ofiarami robi to, na co aktualnie ma ochotę. Drugi pochodzi z Lockwood i podąża tropem Ann.
Autor w umiejętny sposób stopniuje napięcie, które z każdym kolejnym rozdziałem narasta, by w punkcie kulminacyjnym sięgnąć niemalże zenitu. Zakończenie kompletnie mnie zaskoczyło i zbiło z tropu, przyznaję, że spodziewałam się kompletnie czegoś innego.
Jestem tą książką zachwycona (jakkolwiek to brzmi), mimo, że wielokrotnie mną wstrząsnęła, mimo, że momentami żołądek wywracał mi się na drugą stronę i mimo tego, że niektóre sceny wywołały we mnie niesmak i obrzydzenie. Tego właśnie chciałam, tego szukałam i po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłam, jednak zdaję sobie sprawę, że mam specyficzny gust i nie każdemu ta książka może się spodobać. Dlatego też, jeśli nie lubisz latających flaków, odciętych głów, brutalności, perwersji i wynaturzenia omijaj tą książkę szerokim łukiem.
*Wikipedia
______________________________________________________
Wydawnictwo: Replika
Tytuł oryginalny: Succubi
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Data wydania: 29 sierpnia 2011
Ilość stron: 328e