Yrsa Sigurdardottir jest skandynawską autorką znakomitych thrillerów. Pisarkę miałam okazję poznać dzięki budzącej grozę powieści "Pamiętam Cię", którą zaliczam do moich ulubionych. Od tamtej pory z niecierpliwością czekam na każdą kolejną książkę, która wychodzi spod pióra autorki. Proza Sigurdardottir cechuje się niepokojącą atmosferą i dusznym klimatem, który wywołuje ciarki podczas lektury, a zakończenie za każdym razem zaskakuje i wbija niemalże w fotel.
"Niechciani" zaczynają się w dość nietypowy sposób, w pierwszym rozdziale mamy okazję zapoznać się ze sceną końcową. Mogłoby się wydawać, że przyjemność z czytania i rozwiązywania zagadki jest zerowa, nic bardziej mylnego. Dzięki takiemu zabiegowi moja ciekawość była tym bardziej pobudzona i szybciej chciałam poznać jakie wydarzenia popchnęły bohaterów do takich kroków. Pozostaje jeszcze epilog, w którym autorka zaskakuje i jak zwykle pozostawia czytelnika z nutką niepokoju.
"Niechciani" zaczynają się w dość nietypowy sposób, w pierwszym rozdziale mamy okazję zapoznać się ze sceną końcową. Mogłoby się wydawać, że przyjemność z czytania i rozwiązywania zagadki jest zerowa, nic bardziej mylnego. Dzięki takiemu zabiegowi moja ciekawość była tym bardziej pobudzona i szybciej chciałam poznać jakie wydarzenia popchnęły bohaterów do takich kroków. Pozostaje jeszcze epilog, w którym autorka zaskakuje i jak zwykle pozostawia czytelnika z nutką niepokoju.