13:35

Łukasz Malinowski "Skald. Karmiciel kruków"

Łukasz Malinowski "Skald. Karmiciel kruków"
„Skald. Karmiciel kruków” to jeden z najbardziej obiecujących polskich debiutów fantastycznych ostatnich lat. Łukasz Malinowski, historyk i znawca Skandynawii, stworzył dzieło, które porywa od początku do samego końca.

Ainar Skald – tytułowy bohater utworu – jest postacią niezwykle barwną i pewną siebie. Nieokiełznany, bezczelny, odnoszący liczne sukcesy na polu bitwy bez przerwy pakuje się w kłopoty, z których w zadziwiający sposób, zawsze wychodzi obronną ręką. Ainar nie stroni od alkoholu, hucznych zabaw, kobiet jak i krwawych potyczek. Jego cięty język i bystry rozum dają mu zdecydowaną przewagę nad przeciwnikami i stawiają w pierwszym szeregu z najlepszymi wojownikami.
Liczne awantury w jakie się wdaje sprawiają, że liczba wrogów wciąż rośnie. Dla własnego bezpieczeństwa Skald postanawia na jakiś czas zniknąć z oczu prześladowcom i schronić się w jednym z klasztorów. Niestety i tam nie jest mu dane wypocząć. Ktoś w dość tajemniczych okolicznościach i w bestialski sposób morduje mnichów, a głównym podejrzanym staje się Ainar. Skald nie zasłużyłby na miano nieustraszonego bohatera gdyby sam nie postanowił oczyścić swojego imienia z bezpodstawnych zarzutów, rozpoczyna prywatne, dość nietypowe śledztwo, które wywoła dużo zamieszania i przysporzy mu kolejnych wrogów.

12:22

Gena Showalter "Alicja w Krainie Zombie"

Gena Showalter "Alicja w Krainie Zombie"
Kto z nas nie zna Alicji?
Motywy ze znanego chyba wszystkim utworu autorstwa Carroll'a pojawiały się w twórczości literackiej i filmowej wiele razy. Interpretowane na różne sposoby ukazywały historię zagubionej w króliczej norze dziewczynki w różny, momentami niebanalny sposób.
Tym razem historię Alicji postanowiła przedstawić nam Gena Showalter, znana polskim czytelnikom jako autorka cyklu „Władca podziemi”. Dostajemy opowieść niezwykle oryginalną, znacznie odbiegającą od pierwowzoru.
„Alicja w Krainie Zombie” napisana w konwencji paranormal romans nie jest bajeczką, którą mamusie będą chętnie czytać swoim pociechom do poduszki, zapewniam, że i starsi czytelnicy mogą mieć po niej nocne koszmary.

Copyright © Zatopiona w lekturze , Blogger